DIETA
cz. I- dotyczyła błędów treningowych tutaj
https://kobietanabombie.blogspot.com/2018/09/bedy-kobiet-na-saa-cz-i-treningowa.html
Tekst skierowanych do osób naturalnych jak i wspomaganych – to nie ma znaczenia.
1. Błędy dietetyczne!
-Brak diety, nieznajomość nawet kaloryki jaka spożywa, nie wspominając o makro. Odpowiednie dobrane makro i rozkład w ciągu dnia to niemal podstawa i 90% sukcesu diety.
-słaby dobór produktów – produkty nisko odżywcze, o małej zawartości witamin – np brak warzyw – , słabej jakości białko – serki zamiast mięsa – , nieoptymalne źródła tłuszczu, często spotykany nadmiar O6 a brak o3 (ryb, tran, lniany) , zbyt wysokie spożycie tłuszczy trans, za mało lub za dużo błonnika (częsty grzech kobiet, że dojadają otręby a nadmiar błonnika jest szkodliwy!) , produkty wysoce pro zapalne – fast food, słodycze, gotowce – powodują stany zapalne w obrębie układu trawiennego i znacząco wpływają na florę bakteryjna jelit (problemu z wypróżnianiem spowodowane są głównie dietą) , zbyt smaczne jedzenie tez jest błędem bo zbyt nas uzależnia psychicznie od jedzenie (błąd szczególnie u kobiet które celebrują jedzenie placka z cukinii i 3 białek niczym romantyczną kolację)
-brak stabilizacji dietetycznej – brak unormowania 'kiedy jaki posiłek wpada’. Czyli nie masz logicznie rozłożonych posiłków w ciągu dnia – więcej ww około treningowo, np. tłuszczy więcej w ostatnim a białko po równo – a jesz na oko a potem pod koniec dnia zliczasz bilans i ewentualnie dodajesz – popełniasz błąd.
Musisz mieć ustabilizowane posiłki np. PWO 100g ww + 40g b + 0 T
jak już to masz ustabilizowane to możesz lekko kombinować.
raz ryż+banan+udka i ogórki, innym razem zamienisz ryż na jaglankę z truskawkami i białkiem, albo płatki ryżowe z jabłkiem i twarogiem , czy ziemniaki z wątróbką i burakami
ale to dopiero jak unormujesz sobie makro na każdy posiłek i będziesz wiedzieć jakie produkty możesz stosować zamiennie.
Misz masz w diecie się nie sprawdzi. Może też prowadzić do problemów z gospodarką insulinowo glukozową.
-weganimz i inne ekstrema – czy Coleman jadł mięso? jadł. czy Kai jadł mięso ? jadł. Czy Phil, Cutler, Shown, Dorian, Arnold, Zane , Platz jedli mieso? Tak jedli.
I w tym momencie mogłabym skończyć akapit, bo jak się uczyć to od najlepszych.
Czy jakakolwiek Miss Olympia czy Mr Olympia kulturystyki byli weganami ? nie.
Sylwetki WEGAN SPORTOWCÓW
To jest ponoć ’weganin kulturysta’ problem w tym że ja nie widzę kulturysty a otyłego mężczyznę.
kolokwialnie nazywanego grubym .
A tutaj drugi przykład 'kulturysty weganina’ – szkoda że nie widzę mięśni. Widzę natomiast brzuch bez zarysu mięśni i stanowcze braki w masie mięśniowej. Zyła na barku niewiele zmienia skoro sylwetkę ciężko nazwać sportową.
A mówiąc elitarni kulturyści mamy na myśli:
Wybór należy do Was.
„Jak jesz tak wyglądasz” częściowo jest prawdą 🙂
’Ponadnaturalne’ środki w ciele (SAA) to 'ponadnaturalne’ wymagania organizmy , w tym żywieniowe!
Zalety spożywania mięsa:
-dostarcza też składników mineralnych. Jest bezkonkurencyjne, jeśli chodzi o zawartość żelaza – głównie wołowina. Żelazo pochodzenia zwierzęcego (hemowe) jest lepiej przyswajalne niż roślinnego (niehemowe), które znajduje się w warzywach zielonych, strączkowych i suszonych owocach. Wchłanianie żelaza roślinnego zwiększa towarzystwo żelaza pochodzenia zwierzęcego.
-wiara w uczulenia np. na gluten bez badań – u kobiet panuje częściej przekonanie w uczulenia i bezpodstawne odstawienie produktów np. glutenowych.
Usunięcie gluteny z diety ma swoje miejsce gdy udowodnimy badaniami że jesteśmy uczuleni.
Dla kompletności wyników należałoby zbadać:
„-przeciwciała przeciw transglutaminazie tkankowej (anty-tTG) w klasie IgA,
-przeciwciała przeciwgliadynowe (AGA) w klasie IgG i IgA,
-przeciwciała przeciwendomyzjalne (anty-EmA) w klasie IgA,–badania genetycznego (badanie haplotypów HLA (DQ2.2, DQ2.5, DQ7 i DQ8 „
referencje: https://www.znanylekarz.pl/pytania-odpowiedzi/gluten-jakie-badania
W innym wypadku bezpodstawne ograniczenie produktów może bardziej szkodzić niż pomagać. W produktach glutenowych znajdziemy wiele cennych składników które trudno dostarczyć z innych produktów!
Szczególnie: witaminy z grupy B, D, wapń, magnez, cynk , miedź, selen.
referencje : http://www.phie.pl/pdf/phe-2016/phe-2016-3-183.pdf
W praktyce ta przypadłość występuje u max 1% populacji.
Zamiast odstawiać makaron i bułki sugeruje odstawić czekoladę, colę, frytki, schabowego w panierce, soki owocowe, ciastka , piwo.
-jedzenie tylko bio eco i inne super oraganic
W większości płacisz na nazwę i ładniejszy wygląd.
Znam osobiście jednego weterynarza który podpisuje czy jajka są eko czy zwykłe. Wytłumaczył mi różnicę – te „eco” kosztuje u niego podpis o jedno zero więcej.
Daje do myślenia?
Nadal będzie wywalać kasę w błoto? Ja nikomu nie bronię 🙂 ale jak macie jej za dużo to przelejcie na organizacje charytatywną.
Czym się różnią BIO od zwyklej żywności? podczas BIO upraw nie stosowano chemicznych nawozów, środków ochrony roślin i GMO, ALE dyrektywy unijne dopuszczają stosowanie pestycydów naturalnego pochodzenia. Te natomiast nie są zdrowsze od tych sztucznych.
Testy wykonane przez niemiecką Fundację Warentest na zawartość szkodliwych substancji wykazały że żywność ekologiczna nie wypada lepiej od tej konwencjonalnej.
Większość BIO certyfikowanej żywności pochodzi z zagranicy! Teraz przekonajcie mnie że super dupel organic ogórek z Holandii jest lepszy niż tej z ogródka cioci Bożenki.
Ja wolę tego polskiego 🙂
Przy okazji wiecie, że mleka sojowe, migdałowe i inne bio zamienniki zwykłego mleka zawierają więcej cukru (niż krowie) ? Odstawiasz zwykłe mleko bo laktoza (cukier) żeby wypić droższy miks wody z jeszcze większa ilością cukru.
A ALPRO na Was zarabia 🙂
-wiara w superfoods
Acai, Goi, Chia, woda kokosowa, komosa , trawa pszenna, morwa inyjska, maca , kombucza – cena kilkadziesiąt-kilkaset złotych za kilogram
Co zyskujesz : pusty portfel i składniki odżywcze
Wersja Polska super foodsów:
burak , cebula, czosnek, dynia, jarmuż, żurawina, natka pietruszki, szczypiorek, papryka, kiszone ogórki, kiszona kapusta, siemię lniane, orzechy włoskie, maliny, borówki, pokrzywa – od 2zł to kilkunastu za kilogram
Co zyskujesz: pełny portfel i jeszcze więcej składników odżywczych
(przypominam, jeśli masz za dużo pieniędzy to przelej na WOSP )
-wiara że od węglowodanów się tyje
„od weglowodanów tyje, muszę przejść na low carb” – napisała mi młoda dziewucha lat 20kilka, która nigdy nie była na siłowni, dwa razy w tyg trenowała używając dwóch 2kilowych hantli i robiąc nimi dwa ćwiczenia. A … miała ponad 20kilo nadwagi. Zapytałam o diete – „jem co mąż ugotuje lub co dają w pracy bo mam długie zmiany”. W weekendy imprezy z piwem i kebabem po.
Tak, stanowczo tej pani węglowodany nie służyły…
Koniec końców: Pani na siłownię nie poszła, diety (kupiła ) gdzie była kasza, mięso, orzechy nie zastosowała, ale chciała kupić t3 które mam nadzieję że nie dostała. (badań tarczycy nie posiadała)
Jeśli wierzysz w drogę na skróty i że środki wykonają za Ciebie prace to zamiast pakiet u trenera sugeruje wykupić pakiet spotkań u psychoterapeuty.
Dopiero jak wyleczysz się z bezpodstawnych bzdur, że ktoś lub coś za Ciebie zrobi robotę – dopiero wtedy będziesz mieć efekty.
Nie tyje sie od węglowodanów.
Nie tyje sie tez od tłuszczu, czekolady, piwa, jedzenia na noc, czy od jakiegokolwiek wybranego produktu. Tyje się od – NADMIARU KALORII.
Odkrycie roku 🙂
Skąd się wziął mit że od węgli się tyje?
bo z węglowodanami (np. pieczywem) dostarczasz dodatkowo wiele innych pustych kalorii!
-Kromka chleba + masło orzechowe to to ok 30g i 80-100kcl + łyżka masła to 20g i 140kcl!
u większości skończy się na 2-3 wielkich łychach i wyjadaniu ze słoika.
nadmiar kalorii pochodzi z dodatku , a nie pieczywa.
– kromka chleba tostowego + szynka , ser, keczup, masło – kalorie z pieczywa ok 70 + kalorie z dodatków ser 50-70kcl, szynka wieprzowa 30-50 , keczup ok 20kcl, masło 5g to ok 35-40kcl
kalorie z dodatków to 140-190kcl czyli 2-3 razy więcej niż kromki pieczywa
w wersji z majonezem , jedna łyzka majonezu dostarczy dodatkowo ponad 100kcl!
– makaron z sosem serowym – porcja makaronu ok 75g to ok 265kcl, natomiast sos serowy knorra 1 paczka to 550kcl, na porcje makaronu używając pół paczki dostarczysz dodatkowe 275kcl (mniej więcej tyle co z makaronu)
Od czego zatem tyjesz? chyba nie od węglowodanów.
– ciastka, bułki nadziewane dżemem, paczki, pizza – nie będą nawet komentować, tutaj kalorie zbęde pochodzą z cukry, lkukrów, dżemów (nafaszerowanych cukrem), czekolady, polewy, nadziena adwokat, tłuszczy trans, w przypadku pizzy z sera, oliw, tłustych dodatków, sosu czosnkowego. Sam sos czosnkowy jako dodatek może dostarczyć ok 200kcl (4 łyżki)
Wniosek: nie tyjesz od węglowodanów, tyjesz od nadmiaru kalorii. To że 'przypadkiem’ z węglowodanami dostarczasz kalorii z innych produktów jest winą braku kontroli nad dietą. Oczywiście nie zawsze musisz żyć w 100% reżimie, jednak na co dzień sugeruje kontrolować wszystko co wkładasz do buzi 😉
Autorka: KobietaNaBombie
pytania: kobietanabombie@gmail.com
gość którego wkleiłaś jako weganina kulturystę, nie jest kulturystą tylko strongmanem, więc co się dziwić, że wygląda jak ulaniec?
jak już wypowiadasz się z pozycji autorytetu na temat diety o której nie masz pojęcia, to może chociaż odrobinę rzetelniej? a nie same ubran legends?
nie chce mi się za bardzo szukać, bo Ty nie jesteś osobą, którą można w tej kwestii przekonać, ale to mi zajęło niecałe 2 minuty:
https://themalestrom.com/vegan-bodybuilder-barny-du-plessis/
https://www.greatveganathletes.com/karl-bruder-vegan-bodybuilder/
https://www.greatveganathletes.com/jim-morris-vegan-bodybuilder/