Czemu unikać trenerów fitto celebrytów?
bo są celebrytami 🙂
tak w skrócie
Celebryta został celebrytą bo się dobrze wypromował i na tym zarabiał a przynajmniej zaczął dobrze zarabiać jak już się osławił.
Co za tym idzie:
– jest drogi
Często możesz znaleźć lepszego czy na podobnym poziomie trenera dużo taniej.
Ale na sławnego musisz wyłożyć więcej kasy , a wcale nie zyskujesz więcej.
Fit celebryta jest sławny wiec ma duże obłożenie, wiele klientów i wiele maili na odp , prowadzi często kilkadziesiąt osób.
Wierzysz że do każdego podejdzie indywidualnie?
– NIE podchodzi do Ciebie Indywidualnie
proszę Cię, nie bądźmy naiwni.
Da kopiuj – wklej byleby hajs się zgadzał a Klientów i tak będzie miał.
Tutaj przytoczę historie prawdziwą z mojej siłowni – piwnicy.
Mamy 3 panny, dwie z nich zupełnie nowe pierwszy raz na siłce.
jedna chodziła pare miesięcy machając bez planu.
Dwie otyłe , jedna wręcz bardzo otyła. Zero kondycji.
jedna szczupła, taki skinny fat, ale ćwiczyła i kondycje ma.
Wagowo (zapytałam więc wiem) miały około 50, 75, 85kg.
Wszystkie trzy kupiły trening od Pani Sz. – żony pana A.
zgadnijcie jaki dostały zindywidualizowany trening… każda taki sam 😀
do tego na pierwszy kontakt z silownią split z partią raz w tyg.
Czy to wymaga komentarza?
Dieta – każda z 3 pań dostała identyczną dietę (widziałam na własne oczy kartki)
jedyna róznica polegała na ilośc produktów węglowodanowych
np. lżejsza miała pół worka kaszy , pani cieższa miała cały worek.
Mam nadzieję że powyższa historia da Wam do myślenia.
Zaznaczam że powyższe panie uczęszczały na bardzo 'niekobiecą silownię’ gdzie wali się tynk i jest mało sprzętów do cardio, piwnica bez okien, głównie starty sprzęt HES ponad 20letni.
Na tą siłownię chodzi bardzo mało kobiet.
Aż 3 były klientkami sławnej trenerki!
Czyli na wypucowanych fitness clubach być może jest po 10 klientek tej trenerki.
Przeliczcie razy kwotę jaka kasuje za gotowca a już wiecie skad miała kasę na nowego Mustanga dla mężą na urodziny 🙂
(z waszej naiwności)
Przykład drugi
Chłopak lat ok 20, zakupił plan od męża ww. trenerki.
Początkujący o przeciętnej sylwetce, dość chudej. Cel: masa.
Trening oczywiście split partia raz w tyg (od kobiecych treningów różnił się praktycznie tylko tym że miał po 1 ćwiczenie więcej i zamiast wymachów w bok – maszynę na przewodziciel)
Dieta – tutaj szaleństwo. Wystarczyło że raz na nią rzuciłam okiem i zapamiętałam na kilka lat.
1 posiłek: owsiane + białka jaj, następnie 4 razy kurczak+ryż+warzywo, banan po treningu, na kolację: dorsz lub twaróg z orzechami lub lnianym
Szaleństwo różnorodności 😀
Może i ta dieta jeszcze nie była zła choć monotonna, i zakaz jakichkolwiek sosów był dla mnie zastanawiający.
Najlepsza była jednak suplementacja: wiadro wszystkich po kolei supli, witamin, ziółek.
Mówimy o naturalnym mężczyźnie któremu rozpisano kilkanaście rożnych rzeczy w tym wiele suplementów pro zdrowotnych, na lipidogram i wątrobę (jak NAC, niacyna, liv52 duże ilości omega 3 itp.) Miałam wrażenie że żywcem wzięta spod cyklu z saa.
Chłopak nie miał żadnych problemów z wątrobą czy cholesterolem, ani nie stosował środków.
Cardio 40min bieżni po każdym treningu siłowym. Sporo. Tym bardziej że mówimy o chudzielcu na masie. Prywatnie wiem, że jeszcze uczęszczał na basen.
Ogólnie ten plan za 250zł 'bardzo mi nie grał ’.
W tym momencie ktoś może mi zarzucić że przecież Pan A. prowadził zawodników klasy Kasia Dziurska czy Adam Piwko.
Tak, ALE… ale ich prowadził na żywo. NIE online. Ich prowadził, a nie sprzedawał maila z załącznikiem (dieta, trening, cykl, suple).
I to jest kluczowa różnica.
Dla odmiany opiszę swoje doświadczenia z uznanymi trenerami.
Sukcesy ich podopiecznych mówią same za siebie.
Adam Suker, Arek Czerw, Norbert Fenix, Adam Rębiś – oni wszyscy odmówili mi prowadzenia kiedy zapytałam czy podjęliby się współpracy.
i to bardzo dobrze o nich świadczy 🙂
bo to znaczy że nie biorą każdego, że nie biorą byle kogo byleby się hajs zgadzał
tylko gdy podejmują współpracę to na poważnie podchodzą do obowiązków
Jak nie maja możliwości przerobowych to nie biorą kolejnej osoby byleby dać jej gotowca i przyjąć pieniądze.
Lojalni trenerzy zdaja sobie sprawę że prowadzenie to czas i obowiązek – i znają swoje limity. Ile osób mogą przyjąć.
Trzeba przeanalizować poprzednie treningi klienta, jego dietę, suple, cykle, stan zdrowia, nieraz wysłać na badania. Tak podchodzi do tego profesjonalista. To wymaga czasu i zaangażowania. Dlatego dobry trener nie da Ci wypiski 20min po wpłacie kasy.
Adam Suker kiedyś w wywiadzie sam powiedział że jest w stanie ogarnąć maksymalnie kilkunastu zawodników w miesiącu, więcej to po prostu nie możliwe. Skoro trener klasy Adama nie ogarnia więcej jak nastu klientów, to jakim cudem trenerzy celebryci ogarniają kilkadziesiąt tygodniowo? 🙂
Nie ogarniają, używają skrótu „crl+c , Ctr+V” za który Klienci płaca kilkaset złotych.
Skąd efekty ich Klientów?
– publikują zdjęcia tylko tych którym się udało
– nie oszukujmy się – odchudzenie kobiety z nadwagą nie jest sztuką – najlżejszy trening, trochę, bieżni i dieta 1800kcl zdziałają cuda
Reasumując:
Po pierwsze – nie propaguję podejścia że każdy trener celebryta jest słaby. Być może są dobrzy, a nawet bardzo dobrzy. Pytanie tylko czy dla Was będą odpowiedni?
Dwa- są trenerzy bez sławy, bez fejmu, o których nie przeczytacie w gazetach, a którzy za znacznie niższe pieniądze zajmą się Wami kompetentnie. Może warto takich szukać?
Trzy – wybierając kołcza warto sugerować się po prostu rozsądkiem i nie wierzyć we wszystko co czytacie w necie (Czarny Furiat w tym momencie zaprasza 😉 )
https://kobietanabombie.blogspot.com/2019/06/wspopraca-ze-mna-online-jak-wyglada.html
dobrze się to czyta, ale szkoda, że mało do kogo dotrze. Ludzie nadal kupują wzrokiem i to się raczej nigdy nie zmieni, bo społeczeństwo raczej jest co raz mocniej ogłupione
To ciekawe ile musieli by siedzieć na siłowniach jak by każd? nie ma szans ,bo kiedy sam się zrobi ?ego prowadzili live