Przejdź do treści
Strona główna » Aktualności » Znany trener celebryta – unikaj go!

Znany trener celebryta – unikaj go!

Wielu z Was pyta, dlaczego warto unikać trenerów-celebrytów i czym różni się współpraca z nimi od tej z mniej znanymi, ale solidnymi specjalistami. Znany trener celebryta oto moje spojrzenie na tę sprawę:

Znany trener celebryta – Dlaczego warto zastanowić się dwa razy?

1. Brak indywidualnego podejścia
Fit-celebryta ma wielu klientów i dużo maili do obsłużenia. Realistycznie patrząc, nie jest w stanie podejść indywidualnie do każdej osoby. W efekcie często korzysta z gotowych schematów. Klientom przypisuje podobne plany, bez uwzględnienia specyficznych potrzeb czy możliwości, ponieważ nie jest w stanie w każdego się zaangażować. Znam środowisko trenerskie i Ci ze średnio rozbudowanym social media 'przerabiają’ ponad 200 osób miesięcznie.

Przykład z życia
Na mojej siłowni (piwnica) trzy panie zakupiły plany od znanej trenerki – Pani Sz. Każda z nich dostała identyczny program treningowy, mimo że różniły się diametralnie pod względem kondycji i wagi. Nowicjuszki trafiły na split z partią raz w tygodniu – mało efektywne podejście na początek. Również diety różniły się jedynie ilością węglowodanów, ale pozostały takie same. To pokazuje, jak mało spersonalizowane mogą być takie plany.

2. Sztuczne efekty
Plany od trenerów-celebrytów często nie uwzględniają indywidualnych potrzeb klienta. Zdarza się, że w diecie i treningu występuje monotonia, brak urozmaicenia i przemyślanych rozwiązań. Dla przykładu: plan masowy dla chudego chłopaka zawierał klasyczną dietę owsiane + jajka rano, kurczak + ryż przez większość dnia i zero sosów i tak kilka razy dziennie przez 7 dni w tyg. Trening i suplementacja często przypominały schematy znane z profesjonalnych cykli, ale nie były dopasowane do rzeczywistych potrzeb klienta.

Znany trener celebryta dlaczego ma efekty?

  • Publikują tylko sukcesy, a wiele osób traci zaufanie do siebie po braku oczekiwanych wyników.
  • Zmniejszenie masy ciała to kwestia odpowiedniego bilansu kalorycznego, a nie magicznego planu.
  • Warto szukać trenerów, którzy rzeczywiście angażują się w swoich podopiecznych i nie kierują się tylko szybkim zarobkiem.

Solidni, mniej znani trenerzy – dlaczego warto ich wybrać?

Uznani trenerzy podchodzą do każdego klienta poważnie, analizując poprzednie plany, suplementację, bo szanują klienta i jego zdrowie. Jeśli nie mają możliwości, odmawiają prowadzenia – nie biorą każdego klienta „na ilość”. Dobrzy trenerzy znają swoje limity i angażują się w rzeczywistą pomoc. Jeden znany trener w środowisku kulturystów kiedyś przyznał, że jest w stanie ogarnąć maksymalnie kilkunastu zawodników miesięcznie, ponieważ więcej to za dużo.

Jak unikać pułapek?

Rozsądek i zdrowy dystans do internetowej promocji to podstawa. Warto poszukać mniej znanych, ale solidnych trenerów. To może być najlepsza decyzja na drodze do poprawy zdrowia i sylwetki.

Mam nadzieję, że ten tekst pomoże Wam spojrzeć na wybór trenera z perspektywy zdrowego rozsądku i rzeczywistego zaangażowania, zamiast podążać za sławą.

Znani trenerzy-celebryci zdobyli sławę dzięki świetnej promocji, co przyczyniło się do ich wysokich zarobków. Sława niesie jednak za sobą wysokie stawki – współpraca z celebrytą bywa bardzo kosztowna. Można często znaleźć równie dobrego trenera, ale za znacznie niższą cenę. Niestety, płacąc więcej za znane nazwisko, niekoniecznie zyskuje się więcej.

Znany trener celebryta
Prowadzenie online trener online

Celebrytką nie jestem wiec możesz zacząć współpracę ze mną!

PROWADZENIE ONLINE, WSPÓŁPRACA DIETETYCZNO TRENINGOWA ONLINA Z KOBIETĄ NA BOMBIE – TUTAJ

 Jeśli nie wiesz jak ułożyć cykl, dietę, trening – masz pytania, niejasności co do środków lub diety/treningu  – wal śmiało, pomogę 🙂

Indywidualne BPS, przygotowania startowe , każdy poziom zaawansowania, nie tylko dla kobiet

Autorka: KobietaNaBombie

pytania: kobietanabombie@gmail.com

Przemiany moich klientów na bieżąco publikuję na insta @kobietanabombie

2 komentarze do “Znany trener celebryta – unikaj go!”

  1. dobrze się to czyta, ale szkoda, że mało do kogo dotrze. Ludzie nadal kupują wzrokiem i to się raczej nigdy nie zmieni, bo społeczeństwo raczej jest co raz mocniej ogłupione

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *