W dobie niesamowitych przemian „z grubasa w pro zawodnika w pół roku” zastanawialiście się kiedyś jakim kosztem odbywała się przemiana?
Wszyscy – niczym stado baranów – bez zastanowienia przyklaskują transformacjom , twierdząc że trener musiała być zajebisty że odwalił taki kawał dobrej roboty.
Dobre sobie…
Ja , jako osoba zwykle myśląca – zastanawiam się 'jaki kawał dobrej roboty’?! przecież jeśli ta transformacja jest prawdziwa [wątpię, że tak szybko] to trener spierdolił zdrowie podopiecznemu na amen’ . Zdrowie psychiczne i fizyczne. Psychiczne, bo zaburzenia odżywiania gwarantowane w przypadku kobiet , fizyczne bo układ hormonalny tak wielkich zmian nie przepuści płazem i o swoje się upomni np. spowalniając tarczycę.
Teraz proszę ZA DARMO przedstawiam Wam plan na cudowna transformację a przy okazji zniszczone zdrowie:
– cardio 2 x dziennie po 60 min
– siłownia tak 5-6 x tyg
– t3 ile potrzeba, clen ile wytrzyma, wino, oxa po kilka tab , a im bliżej zawodów to jeszcze master, prima (dla faceta obowiązkow testosteron),
– wersja HARD cyklu: dnp i tren – tak znam bikiniary co to leciały bo im trener rozpisał….
– dieta 1200 kcl samo białko, plus troszkę ww z pomidora i łyżka oleju lnianego
– jak Klient wymięka to nazywamy go pizdą, ciotą, mięczakiem . Jak zje kawałek ciasta na własne urodziny to dołujemy mu samoocenę przez tydzień żeby już nigdy o tym nie pomyślał/a.
Efekt:
– problemy psychiatryczne, niska samoocena, zaburzenia na tle odżywiania jak strach przed jedzeniem; bulimia, do tego niedoczynność tarczycy, brak okresu, bezpłodność, anemia, być może rozwalona wątroba , jelita , inne problemy z hormonami, wypadające włosy, zero sił i chęci do życia, bezsenność, nawet depresja itp, ale efekt wizualny jest!
Mamy ciało zrobione w max pół roku! Efekt osiągnięty – nic tylko się cieszyć.
Trener teraz wrzuci fotki Podopiecznej/ego na fejsa i dostanie 50 nowych klientów którzy mu zapłacą bo chcą podobny efekt (m.in. zniszczone zdrowie). Trener pieniądze przyjmie i będzie zadowolony. On zarobi dużo a WY dostanie swój zindywidualizowany plan kopiuj wklej jak każdy.
Dziękuje.
Widziałam na własne oczy
Koleś wrzucił nieprawdopodobną przemianę Klienta i w komentarz pojawiło się kilkadziesiąt 'a mnie też przyjmiesz?/napisałem PW/zapłacę za plan/zrób ze mną to samo’
Brawo ludzie brawo….
Nisko się cenicie.
Zabawne bo ja (i inni rozsądni trenerzy) w przypadku młodych kobiet o normalnym bf czy lekko zawyżonym nie pozwalają na chudnięcie szybsze niż max 2kg na miesiąc. A często wolniej. Bo tak jest zdrowiej!
Już chyba rozumiecie kto w tej sytuacji jest najbardziej pokrzywdzony przez własna głupotę?
Tak WY
Ile osób wytrzyma plan?
1 na 20-50. taką trener będzie się chwalił i łupał z Was kasę bo WY mu chętnie oddacie swoje pieniądze myśląc jak naiwniacy że mu na Was i Waszym zdrowiu zależy.
Gdzie Ci zawodnicy po pół roku , roku?
Widzieliście gdzieś te gwiazdy ? Widzieliście je po 1 starcie? Widzieliście je za pół roku, rok?
ja NIE.
Daje do myślenia?
Mądrym osobom daje, pozostałym nie daje.
Czemu ich nie ma w kolejnym sezonie? bo sobie pięknie zniszczyli zdrowie, psychikę i nie wytrzymali.
Czemu dziewczyny boja się jeść i wymiotują?
Nie jedna dziewczyna po takim reżimie wpadła w bulimie i lipa z formą i zdrowiem do końca życia. Podziękuj teraz trenerowi nad którym się tak spuszczasz że jest zajebisty. Nie płaci za Twoją psychoterapie.
Studium przypadku
Miałam już kilka Pań do współpracy które trafiły do mnie po 'takich trenerach’. Nagle zdziwienie:
„to nie zjebiesz mnie jak zjem kawałek tortu na urodziny i nie zwymyślasz mnie od nieodpowiedzialnych idiotek? [jak mój poprzedni trener]”
„naprawdę mogę iść na wigilie do Babci i zjeść pierogi?! całe życie mi wmawiano że wolno”
” ale twarogu to kulturystom NIE WOLNO jeść. – Bo? – no bo nie wolno tak mówił trener…”
„to mam nie wylewać śmietanki z serka wiejskiego?”
„jak jabłko ma 100g a trener wpisał 80g to myślałam że trzeba wyrzucić te 20g” Co za kretyn podaje owoce co do grama na etapie 7mc do zawodów ?
Śmieszne te teksty ?
NIE!!!
Smutne, bardzo smutne. Tragikomedia.
Wiara w cuda z internetuf?
Dochodzi fakt czy, aby na pewno wszystkie przemiany były realne i miały miejsce? Część ludzi (pelikany) wierzy we wszystko co widzi.
Tak trudno znaleźć przemianę z Honolulu czy innej Wyspy Wielkanocnej , przypisać sobie? Podrasować trochę w programie graficznym; zakryć twarz i podpisać 'mój podopieczny po 3 miesiącach’? Problem to? NIE
Jak się ma mózg i niskie poczucie moralności to nie problem.
A pelikanki i tak uwierzą i oddadzą swoje pieniądze cwaniakowi.
Po pół roku do roku czytam maile od takich „ratuj, boje się jeść, rzygam po posiłkach, nie mam okresu. wyglądam jak trup, jestem wrakiem człowieka nawet na trening nie mam sił bo to nic nie da. Pomożesz?”
taaaaak. Pomogę , ale licz się z tym że u mnie pomoc to 1kg – 2kg zmian na wadzę w skali miesiąca. Ma być zdrowo to szybciej nie będzie. Jak CI moje stabilne wolne tempo nie pasuje to baju.
Ps. oczywiście że na bombie jest i może być szybciej, ale żeby na nią wejść to trzeba zasłużyć i być w pełni zdrowym
Jak nie spełniasz warunków opisanych tutaj to nawet o tym nie myśl https://kobietanabombie.pl/2018/05/19/kiedy-absolutnie-nie-dotykac-towaru-bo-nie-jestes-gotowa/
zapamiętajcie jedno:
NA FORMĘ PRACUJE SIĘ LATAMI , NIE TYGODNIAMI / MIESIĄCAMI
———————————————————————————————————–
Dokładny opis współpracy ze mną:
https://kobietanabombie.pl/2019/06/25/wspolpraca-ze-mna-online-jak-wyglada/
TAK , pomagam też mężczyznom!
Trafiłem kiedyś przez przypadek. Naprawdę miło się czyta, napisane nawet zgrabnie, nie pseudonaukowe rady koksa z siłowni i większości for tematycznych. Czy oxa jest nadal do kupienia w aptece w USA?
jest na recepte. w Meksyku nawet bez recepty 🙂
Brawo, brawa, za ten post. Ja padłam "ofiarą" takiej przemiany, pomijając to że mialam problemy z wolnym metabolizmem od zawsze to teraz mam tak przerabane ze musze się głodzić żeby jakoś wyglądac.
Chciałabym to zmienić ale nie wiem czy to jeszcze jest mozliwe bez przytycia.
krok do tyłu, by zrbić krok do przudoy
być może 3 kroki do tyły żeby zrbić 4 kroki do przodu
przytyć (nawt dużo, ale uratować zdrowie), potem schudnąć (bardzo wolno)
być może potrwa to LATA
ale warto